Skóra oprócz tego, że można ją opalać bądź nie, może również służyć za malarskie płótno.
Przygodę z tatuażem zacząłem dość nietypowo, bo od podpisania niezwykłej makatki na prawej łopatce ;)
Z perspektywy czasu jest to najmniej udany z moich tatuaży.
Ma zbyt grube linie i ogólnie jakiś taki rozlany jest, ale w planach długoterminowych przewidziane są jego poprawki.
Następnie w miejscu gdzie plecy łączą się z dupą, po lewej stronie wzeszło trybalowe słońce.
Jego promienie wychylają się zza ciasnej gumki gaci, jakby wynurzały się z mroków przepastnej otchłani ;)
Ten rysunek ma dodatkowo walory maskujące, zasłaniając niewielką plamę melatoninową.
Jestem ewidentnie słońcozależny i okres od listopada do lutego jest dla mnie największą torturą.
Permanentny brak światła kończy się zawsze wiosenną megadepresją.
Ostatni tatuaż jest chyba najbardziej dopracowany.
Pozazdrościłem marynarzom i wszelakim typkom spod ciemnej gwiazdy, więc również zafundowałem sobie gołą babę w prawej pachwinie.
Gdy wydymam i wciągam brzuch, jej piersi falują malowniczo ;)
Obrazek nie bez powodu jest najdokładniejszy, gdyż podczas projektowania korzystałem z gotowego szablonu, który tylko odrobinę przerobiłem.
Wizerunek pochodzi z komiksu "Girlsy, gorzała i giwery" Franka Millera, który jest jedną z części jego opus magnum "Sin City".
W ten sposób oddałem cześć kobietom i komiksom ;D
Żeby nie było wątpliwości, po drugiej stronie narządu płciowego ma znaleźć się mężczyzna, również zerżnięty od Franio Młynarza.
Docelowo tatuaży powinno być siedem - po jednym na każdy dzień tygodnia.
Niestety odkąd komiksy stały się moim nałogiem, na tatuaże już nie starcza funduszy, a zaprzyjaźnionego tatuażysty brak.
to w takim razie jeszcze 6 musze sobie zrobic;-)
OdpowiedzUsuńna razie mam tylko wybrane miejsce: koniec karku-poczatek plecow:-)
a pierwszy(i jak na razie jedyny) mam na lewym ramieniu, nieco mniejszy(chyba) niz Twoje slonce;-)
ta gola baba ma glowe?
Wytatuwoana z założenia nie posiada, ale doskonale w to miejsce wpasowują się zdjęcia legitymacyjne ;D
OdpowiedzUsuńno tak, w ten sposob ma sie wiele a nie jedna;-)
OdpowiedzUsuńRobią wrażenie,już kiedyś wspominałam że ten tatuaż z kobietą jest niesamowity,ale ten rzekomo najmniej udany mnie się akurat podoba...
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej w tej kobitce kręci to, że potrafi się poruszać ;)
OdpowiedzUsuń